Chillout

Jak radzić sobie z męskimi kompleksami?

Panowie, nie ma co się oszukiwać – każdy z nas przynajmniej raz w życiu pomyślał o tym, co by było, gdyby mógł powiększyć sobie członka. Czy to dla dowartościowania samego siebie, czy dla lepszego zaspokajania swojej partnerki – nie ważne z jakiego powodu. Wielu z nas ma kompleksy, często myślimy, że jeśli nasz penis będzie w jakiś sposób niewystarczający, zostaniemy odrzuceni lub co gorsza – wyśmiani. Niektórzy przechodzą od myśli do czynów i wydają masę pieniędzy na kosztowne specyfiki, których producenci obiecują oszałamiające efekty, a które – bądźmy szczerzy – nie zawsze działają. Istnieje jednak kilka metod, zupełnie darmowych i – co najważniejsze – całkowicie bezpiecznych, które mogą rzeczywiście powiększyć Twojego członka. Zwykle są to niezbyt trudne ćwiczenia, którym będziesz musiał poświęcić zaledwie kilka chwil dziennie. Sprawdźmy, które z nich są najskuteczniejsze!

Pamiętaj, że penis to jedna z najdelikatniejszych części Twojego ciała, więc do wszystkich ćwiczeń należy podchodzić z należytą ostrożnością i delikatnością. Najlepiej jest skonsultować konkretne ćwiczenia z lekarzem (albo wręcz poprosić, żeby to lekarz je wybrał), ponieważ wtedy zyskujesz pewność, że ćwiczeniami tymi nie zrobisz sobie krzywdy. Trening z udziałem penisa należy rozpocząć tak jak trening każdej innej części ciała, czyli rozgrzewką. Polegać ona może na dosłownym rozgrzaniu prącia kilkuminutowym okładem z gorącej wody. Dzięki temu naczynia krwionośne się odpowiednio rozszerzą. Potem należy jeszcze tylko nałożyć nieco lubrykantu i… możemy zaczynać!

Więcej na stronie http://pikanteria.pl

Rozciąganie

Aby wykonać to ćwiczenie, należy ująć palcami główkę penisa i spróbować rozciągnąć go do maksymalnej długości, przy której nie będzie nam to sprawiało dyskomfortu lub bólu. W takiej pozycji należy wytrzymać około 20 sekund, potem puszczamy członka na chwilę i powtarzamy ćwiczenie jeszcze cztery razy. Po pięciu „seriach” trzeba zrobić przerwę, by przywrócić odpowiednie krążenie w penisie. W tym celu możemy „zakręcić” albo kilka razy po prostu wstrząsnąć członkiem i chwilę odczekać. Potem ćwiczenie można powtórzyć, jednak pamiętając, że wykonanie go kilkaset razy za jednym zamachem, nie spowoduje, że szybciej osiągniemy wymarzony efekt. Rozciąganie kilka razy dziennie po kilka powtórzeń powinno w zupełności wystarczyć.

Napinanie

O tzw. „mięśniach Kegla” zwykle wspomina się raczej w odniesieniu do kobiet. Tymczasem są one ważną częścią również męskiego układu rozrodczego. Ich ćwiczenie może korzystnie wpłynąć na krążenie krwi w członku, a to w konsekwencji może doprowadzić do zwiększenia jego objętości. Aby uświadomić sobie, gdzie zlokalizowane są te mięśnie u mężczyzn, należy dotknąć miejsca położonego między moszną a odbytem. To właśnie to miejsce powinno być napięte podczas ćwiczenia i należy je odróżnić od zwykłego napinania pośladków. Jak ćwiczyć? Właśnie przez naprzemienne napinanie i rozluźnianie tej grupy mięśni. Można to robić dosłownie wszędzie, o każdej porze i w każdej sytuacji. Mięśnie Kegla należy ćwiczyć jak najczęściej, ponieważ ich wzmocnienie może mieć inne pozytywne rezultaty, np. zmniejszenie problemu nietrzymania moczu, wspomożenie działania prostaty, nie wspominając już o całej gamie korzyści, jakie zauważy Twoja partnerka w łóżku. To ćwiczenie powinni wykonywać wszyscy panowie!

„Dojenie”

Tak, ta nazwa nie brzmi zbyt poważnie. W dodatku odnosi się ona do metody, która wymaga pewnej finezji. Polega ona a doprowadzeniu się do częściowego wzwodu („pół-erekcji”), a następnie ujęciu żołędzi kciukiem i palcem wskazującym. W ćwiczeniu trzeba wykonywać długie ruchy przypominające właśnie dojenie. Na początek kilka powtórzeń w serii wystarczy, zwłaszcza, że co wrażliwsi mogą zacząć zbliżać się do orgazmu. Po krótkiej przerwie, kiedy ochłoniemy, możemy wrócić do ćwiczenia. Warto zwiększać liczbę powtórzeń przy kolejnych treningach. Przy tym ćwiczeniu nie należy zapominać o zastosowaniu lubrykantu.

Stosując regularnie powyższe metody, po paru miesiącach powinieneś już zauważać pierwsze rezultaty. Pomocne w ich obserwacji może być zapisanie dokładnych wymiarów Twojego członka (długość, obwód) przed rozpoczęciem ćwiczeń. Istnieją oczywiście rozmaite inne metody, rynek pełen jest przyrządów, którymi możesz sobie pomóc w tej delikatnej kwestii. Każde jednak takie urządzenie niesie ze sobą ryzyko uszkodzenia penisa, a przecież zupełnie nie o to chodzi. Przede wszystkim zaś należy pamiętać o tym, że wartość mężczyzny nie zależy od długości przyrodzenia!

You may also like

Leave a reply

More in Chillout